Od dawna tekturowa literka P
czekała w szufladzie na udekorowanie jej.
Kupiona z myślą o konkretnej osobie
- mojej przyjaciółce od serca Agnieszce.
W końcu nastał czas. Zrobiłam, przesłałam (aż do Paryża)
i wiem, że rozczuliła do łez :)
Inspiracją do zrobienia tej pracy był kurs ENCZY.
Niestety nie mogłam być na nim
ale podpatrzyłam, pomyślałam i zrobiłam :)
Chyba wyszło nieźle prawda? :)
Pięknie wyszła, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńP jak piękna!!!
OdpowiedzUsuńale fajnie, bardzo przyjacielska
OdpowiedzUsuńPrzepiękny przyjacielski monogram:)
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w wyzwaniu :)